*Victoria*
-Emilyyyy- Zaczęłam wołać Emily, żeby jak najszybciej tutaj przybiegła,nie myliłam się,gdyż wbiegła do pokoju zdyszana
-Coo?Co się stało? -Zapytała-
Podaj mi pilot-Powiedziałam, a ona pokręciła oczami.-
Żartujesz sobie?-zapytała zakładając ręce na klatce piersiowej
-Nie-wyszczerzyłam ząbki w jej kierunku, ta podała mi pilota-Dziękuje dobry człowieku
-Zamawiamy pizze?
-Pół kebab, pół wegetariańska-oznajmiłam szybko
-Niee!
-Taak!
-Niee!! Naszą kłótniej przerwała wiadomość na mojego Twittera. Wstałam z łóżka i wzięłam laptopa na kolana. Nie mogłam uwierzyć-Aaaaa!-piszczałam ze szczęścia
-Zamknij się!-powiedziała Emily
-Niall,NIall,NIall Horan!!
*Emily*
Nie rozumiem jej 'podniecenia'
-No i co z tego?-zapytałam ją
-Co z tego?! Niall Horan mnie obserwuje a ty się pytasz co z tego?!-oburzyła się
-No tak, oni nie są przecież tacy fajni jak ty uważasz -Ta się uśmiechnęła-Co?
-Liam by do ciebie pasował-powiedziała
-Co?! Niee
-A jednak...
-On jest rozpieszczonym bachorem tak jak cała reszta tych...grr...
-Przestań, przestań ja nie obrażam The Vamps
.-Oni są o wiele lepsi
-Jak tam sobie chcesz-odwróciła się do komputera i zaczęła czytać wiadomość.
-O mamo!-krzyknęła i zatkała usta dłońmi
-Boże co sie stało?-Nialler napisał do mnie 'Hej :)'-zrobiłam mine alla 'AYFKM?' i poklupałam się po czole
-To postęp-powiedziała
-Świetnie, co z ta pizzą?-stałam koło drzwi trzymając klamkę
-Zjedz sobie sama-powiedziała i machnęła ręką
_______________________________________________________________________Jest i pierwszy rozdział. ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz